11.08.2006 :: 23:16

... gdy już zgasną światła zniknie magia pragnę byś przytulił mnie ciepłem gasząc lęk ..nawet ja smutek w sobie mam... Ciepłem gasząc łze.. Nie trzeba mi teraz gasić łez.. Bo łez szczęścia nie powinno się gasić.. One muszą trwać, i nigdy nie zanikać.. Szczęście jest piękne, gdy ma się je z kim dzielić.. A ja mam i jestem z tego powodu bardzo dumna... Życie.. leci do przodu.. czym się jest starszym tym więcej problemów się ma.. Ja teraz kożystam z życia, cieszę się tym co mam, robię co chcę.. Wiem, że kiedyś mogę żałować wielu żeczy, które teraz zrobię.. Ale jak ja to zawsze powtarzam, trzeba robić to, przez co dąży się do szczęścia, jeżeli nie sprzecza się to z naszym sumieniem.. A ja jak na razie robię to, co dla mnie jest ważne, lub co zawsze chciałam zrobić.. Zawsze chciałam być kochaną i kochać.. Tak z wzajemnością.. Przeżywać te wszystkie piękne chwile w szczęśliwym związku gdzie dwoje ludzi chce być z sobą.. Gdzie jedno zawsze stanie za drugim, gdzie nie ma łez, nie ma kłutni, a nawet jeśli są, to zaraz znikają.. Chciałam do tego dorosnąć.. Dorosnąć do tworzenia prawdziwego związku.. Czy już dorosłam? Z dnia na dzien wydaje mi się, że tak... Coraz częściej widzę, co jest dla mnie najwazniejsze, co się dla mnie liczy najbardziej.. uczę się na swoich błędach, i już wiem czego chcę.. Przede wszystkim chcę być z tą osobą... I nic więcej nie jest tak ważnego.. udało mi się.. udało nam się.. i jestem szczęśliwa.. nareszcie... ...razem uciekniemy do najdalszych granic.. ..gdy je przekroczymy nie oddam Ciebie za nic...