30.09.2006 :: 16:09
Ile trzeba połamać kwiatów Żeby zrobić bukiet? Ile razy trzeba umierać Żeby zacząć żyć? Ile razy trzeba zaczynać Żeby nareszcie skończyć? Ile razy trzeba rozpaczać Żeby się pokryć zielenią? Ile razy trzeba zasypiać Żeby sie obudzić po tamtej stronie marzeń? Ile razy trzeba płakać Żeby się łez zebrała na jeden uśmiech? Ile trzeba popełnić zdrad Żeby pojąć czym jest wierność? Ile par nóg trzeba połamać Żeby się nauczyć fruwać? Ile poronień Żeby coś się narodziło?” Wiele… " Tak wiele łez potrzeba żeby wszystko zrozumiec.. Tak wielu ludzi zranic, by do czegos dojsc... Okazac swój egoizm, aby pokazac jakim sie jest na prawde.. Tak wiele potzreba czasu, by zrozumiec, czy życie tak na prawde jest warte tego wszystkiego.. Cóż mi nadziejo... I cóż mi po Tobie nadziejo? Przychodzisz bez powodu… I każesz wierzyć, wciąż wierzyć Żyć złudzeniem. Dręczysz i nękasz za dnia i nocą Wciąż chęcią napełniasz serce Potem ból, rozpacz. Tyle z siebie dajesz… Nadziejo ma droga… Cichutka nadziejo Której Szpet tak nasyca Jak ciastko- głodnego… By po chwili z ust mu je odjąć Wyrwać. Ci… musisz cicho być wędrowcze. Nadzieja już śpi. Czeka ją długa droga- Czas odejść. Musi odejść. Nadzieja nie jest warta niczego Życie nie jest warte łez, bólu i cierpień Nic nie jest niczego warte Kiedyś i tak to wszystko odejdzie.. ;(